Wszystko wskazuje na to, że już w 2022 NBP wpuści do obiegu nowy banknot o nominale 1000 zł. Kto znajdzie się na froncie tego banknotu?
Starsze pokolenie zapewne pamięta najbardziej popularny i rozpoznawalny przed denominacją środek płatniczy, jakim był banknot o nominale 1000 złotych. Na froncie tego banknotu, odpowiednika dzisiejszych 10 groszy, widniała podobizna Mikołaja Kopernika.
Z doniesień Narodowego Banku Polskiego nominał o wartości 1000 złotych ponownie ma się pojawić na rynku już w połowie 2022 roku. Do tej pory nie wiadomo jednak, kto będzie “twarzą” tego banknotu. Prezes NBP Adam Glapiński uważa, że z uwagi na koniunkturę społeczną, powinna to być kobieta.
W oczekiwaniu na decyzję NBP portale gospodarcze przeprowadziły wśród Polaków badania dotyczące tego, kto powinien znaleźć się na froncie nowego banknotu raz zasadności wprowadzenia go do obiegu. Wyniki są zaskakujące.
Na pytanie czy Polacy w ogóle słyszeli o nowym pomyśle, aż 55 proc. respondowanych odpowiedziało, że nie zna tego pomysłu i o nim nie słyszało. Co więcej, ponad połowa badanych uważa, że nowy banknot nie jest funkcjonalny a tym samym nie jest potrzebny. Drukowaniu, tak wysokiego nominału, zdecydowanie sprzeciwia się 55 proc. badanych.
Zaledwie 6 proc. pytanych jest zdecydowanie za wprowadzeniem kolejnego papieru wartościowego, zaś 22 proc respondowanych, nie ma zdania w tej materii.
Jak widać, pomysł NBP średnio przypadł Polakom do gustu. Jest wielkie prawdopodobieństwo, że podwyższenie nominałów w obiegu może kojarzyć się z poczuciem zagrożenia inflacją. Ponadto trzeba zauważyć, że banknot tysiączłotowy, to kwota, która dla wielu osób jest już kwotą bardzo wysoką. Ryzyko kradzieży, zagubienia takiego nominału może oznaczać utratę znacznej części domowego budżetu.
W czasie rozważanego badania zapytano respondentów także, o to kto powinien znaleźć się na froncie nowego nominału. I tu odpowiedzi wcale nie zaskakują. Gdyby ankietowani mogli zdecydować o tym, kto znajdzie się na 1000 złotych, byłby to papież Jan Paweł II.
Aż 30 proc. badanych opowiedziało się za powyższym pomysłem, chociaż jest on dalece sprzeczny z pomysłem Glapińskiego, że na środku płatniczym pwinna się znaleźć klobieta. W rankingu postaci kolejne miejsca podium zajęły wybitne Polki Maria Skłodowska-Curie (23 proc.) i królowa Jadwiga (13 proc.).
Na siódmym miejscu znalazł się Lech Kaczyński z wynikiem 7 proc. i Lech Wałęsa, który otrzymał 6 proc. głosów. Wśród wskazanych kbiet znalazła sie jeszcze Wisława Szymborska oraz Irena Szewińska.
Widzimy zatem, że chyba jeszcze nie nadszedł czas, na możliwość zrealizowania pomysłu Prezesa Glapińskiego i ulokowania kobiety na awersie banknotu o nominale 1000 złotych. Poczekamy na wyższy nominał.
kaczyński na banknocie koniec swiata już bliski