Nie mam pieniędzy, co dalej?

Kiedy portfel lub konto bankowe na długo przed wypłatą pozostają puste, to robi się dość nieprzyjemnie. Nie oznacza to jednak, że nie można rozwiązać tej patowej sytuacji. Na początek warto zweryfikować skąd się biorą problemy finansowe, a później znaleźć ich najkorzystniejsze rozwiązanie. W jaki sposób? O tym można przeczytać poniżej!

Praca nie zawsze się opłaca – nie mam pieniędzy, bo źle zarabiam

Zbyt małe zarobki to najczęstszy powód tego, że przed końcem miesiąca brakuje funduszy nawet na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Warto się więc zastanowić, czy nasza wypłata jest adekwatna do kwalifikacji i wykonywanego zawodu. W tym celu można sprawdzić, czy pensja osób zatrudnionych na tym samym stanowisku jest podobna do naszej. Wbrew pozorom nie trzeba wcale daleko szukać. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę internetową odpowiednie frazy i wszelkie wątpliwości zostaną rozwiane. Podczas wyszukiwania należy uwzględnić kilka czynników, takie jak wielkość miasta, staż pracy, czy maksymalne zarobki w danym zawodzie. Po sprawdzeniu wszystkich informacji możliwe są dwa wnioski. Pierwszy z nich jest taki, że nasze wynagrodzenie jest dużo niższe niż u innych pracowników. Być może jest to spowodowane nieuczciwym pracodawcą lub tym, że nie było okazji się wykazać. Tak czy inaczej, trzeba coś z tym zrobić! Można poprosić przełożonego o podwyżkę lub zmienić miejsce pracy. Natomiast jeśli nasza pensja jest zgodna z zajmowanym stanowiskiem, to nasuwa się kolejny powód, dlaczego w portfelu znów nie ma pieniędzy.

Wydatków cała masa, a pieniędzy nadal nie mam

Wypłata regularnie wpływa co miesiąc na konto, pieniędzy wciąż brakuje? Całkiem możliwe, że nasze wydatki są zwyczajnie za duże. W takim przypadku należy przygotować sobie listę wydatków i określi te, które są konieczne oraz te, bez których można się obejść. Oczywiście wiadomo, że nikt nie zrezygnuje z płacenia czynszu, czy kupna chleba, ale z kolejnego wyjścia do kina bądź jedzenia na mieście już najbardziej. Nie oznacza to, że trzeba całkowicie zapomnieć o życiu towarzyskim. Ze znajomymi można spotkać się w domu lub w parku, a zamiast stołować się w restauracji samemu coś przygotować. Niewątpliwie podczas planowania domowego budżetu warto poszukać korzystnych oszczędności. Całkiem możliwe, że umowę z operatorem sieci można zmodyfikować i płacić mniejszy abonament lub przesiąść się z samochodu na rower i tym samym uniknąć kosztów ponoszonych za paliwo.

Inni mają pieniądze, a ja nie

Wiele osób często porównuje swój styl życia do innych. Mimo że mają podobne zarobki, to ich styl życia znacząco się różni? Nie ma w tym nic dziwnego. Każdy bowiem wyznacza sobie inne cele i priorytety, którymi się kieruje. Jedna osoba będzie odkładać na wymarzoną wycieczkę, druga przeznaczała swoje fundusze na wyremontowanie mieszkania, a jeszcze inna trwoniła gotówkę na zabawę. Dlatego warto ustalić, co dla nas jest najważniejsze, nawet jeśli komuś nie będzie się ten pomysł podobał. Kiedy konkretny cel zostanie już wyznaczony, o wiele łatwiej będzie go osiągnąć.

Jakie są dostępne rozwiązania?

Chcąc powiększyć swój budżet domowy, należy rozważyć, czy dodatkowa gotówka rzeczywiście nam jest potrzebna. Jeśli tak, to można ją uzyskać na kilka sposobów. Pierwszym z nich jest wcześniej wspomniana podwyżka lub zmiana miejsca zatrudnienia. Jeśli te rozwiązania nie są możliwe, to można pomyśleć o wzięciu pożyczki lub kredytu. Z tym że, zanim wniosek zostanie złożony, pozostaje poszukać takiej instytucji finansowej, która zapewnia dogodne warunki kredytowania, można to zrobić przy pomocy porównywarki kredytomarket.pl.

W ostateczności pozostaje sprzedaż lub zastawienie wartościowych przedmiotów. Do naszej dyspozycji są, chociażby lombardy bądź serwisy ogłoszeniowe. Niestety w tym przypadku wartość rzeczy będzie zaniżona, więc nie jest to dla nas intratne rozwiązanie.

Brak pieniędzy powoduje, że człowiek czuje się beznadziejnie i szybko się poddaje. To błąd. Popadanie w rozpacz, czy rezygnację nic nie da. Trzeba zacząć działać i nie dać się pokonać problemom.