Konsekwencje pandemii nadal będą wpływać niedobory na polskim rynku pracy.
Wszystko wskazuje na to, że rok 2022 na polskim rynku pracy przebiegnie pod znakiem pracy hybrydowej, niedoboru pracowników i zdobywania kolejnych, nowych kompetencji przez osoby obecne na rynku.
Eksperci badający rynek pracy jednoznacznie wskazują, że chociaż praca zdalna dotyczy zaledwie części pracowników, to już na zawsze wpisze się w pejzaż polskiego rynku pracy. Badania rynku pracy potwierdzają, że obecnie aż 23 proc. pracowników pracuje zdalnie w wymiarze co najmniej jednego dnia w tygodniu.
Analiza optymalnego modelu pracy w 2022 roku prowadzi do konkluzji, że nie ma jednej ścieżki dla wszystkich przedsiębiorstw. Będa tacy, którzy wrócą na stałe do biur, inni przejdą całkowicie na pracę zdalną, ale najwięcej firm pozostanie w modelu hybrydowym. Taki obrót powoduje , że stale wzrastają wymogi dotyczące stacjonarnego biura. Jest bowiem miejsce do integracji zespołu, pracy grupowej, czyli to czego brakuje zatrudnionym podczas pracy w domu. Pewnym jest, że w przyszłym roku nadal będzie odczuwalny deficyt pracowników. Statystyki pokazują, że w III kw. br. powstało ponad 132 tys. nowych miejsc pracy, a w skali roku liczba wakatów zwiększyła się aż o 68,5 proc. Z danych opublikowanych przez GUS wynika, że tylko w przemyśle panuje niedobór ponad 34 tys. pracowników. W branży budowniczej braki wynoszą aż 22,5 tys. Zakłada się, że część niedoborów kadrowych mogą wypełnić imigranci ze Wschodu.
Ciekawym jest fakt, że zdaniem fachowców, pandemia dokonała znaczących zmian w świadomości obecnych na rynku pracy osób, zwiększając ich motywację do rozwoju. 44 proc. z nich powodowanych doświadczeniami w czasie pandemii COVID-19 zdobyło nowe kompetencje. Największy progres kompetencyjny nastąpił w przedziale wiekowym 18-24, w którym to pracownicy zdają sobie sprawę, że rynek pracy jest bardzo dynamiczny i aby się na nim utrzymać należy być plastycznym. Dlatego w 2022 r. kluczowe będzie rozwijanie i zdobywanie nowych kompetencji.
